„The Vaffels” opowiada o początkach tworzenia się zespołu

Lokalny zespół „The Vaffels”, który zaprezentował się podczas Festynu Rodzinnego „Trzebinia Dzieciom Afryki”, opowiada o swojej grupie, dzieląc się swoimi emocjami i przeżyciami z udziału w Festynie.

Grupa muzyczna występuje m.in. na Dniach Trzebini czy majowym Festynie z okazji Dnia Matki i Dnia Dziecka. Rozwijają na pewno swoje pasje oraz zainteresowania muzyczno-wokalne.

– Od kiedy działacie jako zespół i skąd w ogóle pomysł na powołanie grupy muzycznej?

– Jako zespół działamy od maja 2011 r. Chcemy się rozwijać muzycznie, więc stworzyliśmy „The Vaffels”.

–  Z jakim repertuarem się zmagacie?

– Gramy głównie muzykę rockową, covery innych zespołów, ale też tworzymy własny repertuar. Skład zespołu to:

  • Miłosz Wołoch – perkusja,
  • Kamil Warchoł – bas, gitara elektryczna,
  • Kacper Buzdygan – gitara elektryczna,
  • Grzegorz Baran – gitara elektryczna,
  • Martyna Ciołczyk – wokal,
  • Edyta Matonóg – wokal.

–  Ostatnio zaprezentowaliście się podczas Festynu Rodzinnego w ramach akcji „Trzebinia Dzieciom Afryki”, zorganizowanej przez SWM „Młodzi Światu” oraz Stowarzyszenie „Wspólna Trzebinia”. Jakie emocje towarzyszyły wtedy, gdy prezentowaliście się na scenie, wiedząc, że ten Festyn miał również charakter charytatywny?

– Na pewno było to bardzo miłe odczucie, wiedząc, że występujemy na imprezie charytatywnej. Pomagać się powinno. Im więcej dobra dajemy, tym więcej do nas wraca. Cieszymy się, że są organizowane takie imprezy.

– Czy pierwszy raz graliście na Festynie o takim charakterze?

– Tak, to był nasz pierwszy występ na tego rodzaju festynie.

– Jakie plany jako zespół macie na przyszłość?

– Mamy zamiar stale powiększać i ulepszać nasz repertuar, a także pisać więcej naszych piosenek.

– Dziękując za rozmowę, życzę kolejnych pięknych występów!

The Vaffels na festynie

Foto: Aneta Jeleń